widzę wejścia na stronkę a brak komentarzy :< #smuteczek
mój twitter to @Catherine95_PL zapraszam do obserwowania :)
Siedziałam z Liam`em w domu w którym mieszkał z reszta chłopców z zespołu. Prawdę mówiąc od kilku miesięcy Liam troszczy się o mnie,można nawet powiedzieć,że mi się to podoba, chyba się w nim zakochałam. Nie mogę mu tego powiedzieć,bo to mój przyjaciel,nie znamy się długo,poznaliśmy się na jednych z imprez gdzie mój tata (szef jednej z wytwórni muzycznych) był zaproszony i mnie zabrał ze sobą. Już ponad rok się kolegujemy. Mam swoje mieszkanie,które rodzice mi kupili kilka miesięcy temu, bym stała się samodzielna i miała bliżej na uczelnie. I od tamtego czasu Liam zaczął się o mnie troszczyć.Odwiedzał mnie i spędzaliśmy wspólnie wolny czas.
-poczekaj ubrudziłaś się-powiedział i wziął chusteczkę i wytarł delikatnie kąciki moich ust.
-dlaczego nie poszliśmy z chłopakami na dyskotekę?-zapytałam
-no bo prawdę mówiąc...... chciałbym ci coś powiedzieć..-nie przerywałam mu tylko wpatrywałam się w niego wyczekująco- no bo wpadłem po uszy-westchnął
-słucham?, Liam nie rozumiem-szepnęłam
-bo ja się zakochałem-wyszeptał i wstał
-w kim?-zapytałam,byłam trochę smutna bo ja go kochałam a on mi własnie powiedział że w kimś się zakochał
-w tobie!-powiedział i złożył pocałunek na moich ustach-teraz możesz mnie uderzyć,pozwalam ci,wiem że nie odwzajemniasz tego
-Liam-wstałam-też cię kocham-wpiłam się w jego miękkie usta
Siedziałam na blacie kuchennym a nasze ciała z sekundy na sekundy stawały się coraz bardziej nagie. Dotykał moich piersi,brzucha,pupę przysuwał bliżej siebie.Całował całe moje ciało,każdy jego ruch we mnie sprawiał,że jęczałam jego imię.Jego ruchy były szybkie ale sprawiały,że czułam się bezpiecznie.Ostatnie pchnięcia i doszliśmy,moje ciało się wygięło w łuk,on przytrzymywał mnie za plecy i całował piersi,odwróciłam głowę w stronę przejścia do salonu, z którym była połączona kuchnia i zamarłam.
-o kurwa-jedną ręką zasłoniłam piersi,a drugą szybko wtuliłam się z chłopaka, który po chwili obrócił głowę
-co wy tu?! wypierdalać na górę-krzyknął na chłopaków stojących z otwartymi buziami i wpatrującymi się w nas.
-muszę iść-szybko się ubierałam ,zabrałam torebkę i wybiegłam z domu.
-czekaj-usłyszałam głos chłopak,który za mną biegł.
Podbiegł do mnie i złapał za rękę,wtedy zwolniłam i szliśmy w spokoju aż do mojego mieszkania. Przed mieszkaniem,objął mnie w pasie i namiętnie pocałował,wtuliłam się w niego.
-zostaniesz u mnie? nie chcę być teraz sama-zapytałam
-oczywiście-odpowiedział spokojnym tonem.
Złapałam go za rękę i weszliśmy do środka,zapytałam czy ma ochotę coś zjeść albo się napić,nie miał. Poszliśmy do sypialni, w samej bieliźnie leżałam,on obok położył się w bokserkach i wtuliłam się w niego.Było mi na prawdę przyjemnie,czuć go obok siebie.
Obudziłam się wtulona w chłopka,poszłam wzięłam prysznic,zrobiłam śniadanie. Miałam bardzo dobry humor,mimo wczorajszego wydarzenia z chłopakami. Liam też miał dobry humor,przywitał mnie wielkim uśmiechem a potem całusem.Może to dziwne ale na jego widok przestałam o wszystkim myśleć,on był na pierwszym miejscu.
-idziesz ze mną do mnie?-zapytał- muszę się wykąpać,a potem coś wykombinujemy-posłał mi uśmiech
-a co wykombinujemy?-zapytałam ciekawska
-niespodzianka-poruszył zabawnie brwiami
-no to idę-zaśmiałam się
Zabrałam torebkę i wyszliśmy z domu,szliśmy spokojnie rozkoszując się słońcem,które rzadko pokazywało się w Londynie. Trzymaliśmy się za rękę,a on co chwilę powtarzał mi że mnie kocha i cieszy się ze się poznaliśmy. Weszliśmy do domu,chłopacy jedli śniadanie,a Liam poszedł wziąć prysznic. Usiadłam przy stole i czułam jak chłopacy się na mnie patrzą.
-wczorajszy wieczór miło wam minął?-zapytał Harry
-wiesz mogło być lepiej-powiedziałam złośliwie
-ale to przez Liama czy nas?-zapytał Zayn
-Liam był świetny,a wy mogliście nie stać i wpatrywać się z otwartymi buziami-odpowiedziałam
-ej o co wam chodzi?-zapytał blondyn
-stary nie pamiętasz wczorajszej akcji?-zapytał loczek
-właśnie film mi się urwał-westchnął
-stary żałuj-uśmiechnął się Harry wpatrując się we mnie
-opowiadajcie-powiedział ciekawy
-no bo nasz Liam i [t/i] w kuchni na blacie uprawiali sex jak wróciliśmy-powiedział zadowolony Harry
-nie no dzięki-syknęłam, a Niall się zakrztusił
-gdybyś widział jakie ona ma ciało-westchnął Zayn,wtedy zrobiłam wielkie oczy i moje policzki pokrył rumieniec
-no właśnie stary, gdybym wiedział wcześniej był się sam koło niej zakręcił-odezwał się Harry, a ja już miałam dość wtrącania się w ich rozmowę tylko ich słuchałam
-jej brzuch taki płaski,nie wiem dlaczego go ukrywasz pod tymi koszulami-westchnął Malik,fakt kochałam koszule-jej piersi ahh nie są duże ale mieszczą się w rękach,a pupa mmmrrr-zamruczał Zayn
-weź stary bo mi zaraz stanie-powiedział Harry-ma boskie ciało!
-zostawcie ją w spokoju-w końcu odezwał się Louis- muszę przyznać,że zazdroszczę jej tego płaskiego brzucha i piersi,ale pupę to ja mam lepszą-wtedy wybuchnęliśmy śmiechem
-dlaczego ja tego nie pamiętam-złapał się za głowę Niall-muszę przestać się upijać
-tak Niall to ci na zdrowie zrobi-zaśmiał się Louis
-ej chłopaki wara od mojej [t/i] -usłyszałam głos Liama i od razu podeszłam do niego-to moje piersi,brzuch i pupa-dotykał mnie a oni byli zazdrośni
-dobra Liam stop,bo mi głupio że widzieli mnie na golasa-powiedziałam
-[t/i] my wszyscy się widzieliśmy na golasa,więc się nie przejmuj-powiedział Harry
-ale ja was nie widziałam-zaśmiałam się
-dobra ja zabieram moją księżniczkę ,-powiedział Liam całując mnie w policzek- a ty Harry nie podniecaj się na jej widok-spojrzałam a on miał namiocik w bokserkach i zaczęłam się śmiać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz