sobota, 23 marca 2013

#19 Harry

Hej przepraszam za tak długą nieobecność ale sprawy internetowe i wg... za to wracam z nowymi imaginami bo trochę popisałam jak nie miałam neta na kompie więc zaraz kopiuje i jak pojawią się komentarze to dodaje ;)
 

_______________________
-heeeeeeeeeej kochanie-usłyszałam głos wchodzącego do domu narzeczonego

-cześć-krzyknęłam i dokańczałam w kuchni obiad

-hmm-usłyszałam mrukniecie blisko ucha-stęskniłem się-powiedział chrypkowatym głosem obejmując mnie w tali

Obróciłam się w jego stronę i się promiennie uśmiechnęłam.

Harry Styles jest moim narzeczonym od 5 miesięcy, dokładniej w lutym  oświadczył mi się na Florydzie w świetle księżyca,dokładnie w drugą rocznice naszego bycia ze sobą. Jest niesamowity przy nim nie da się nudzić, to że jest strasznym kobieciażem to nie jest prawda. Na początku naszego związku musiał udawać że jest z innymi kobietami,lecz potem powiedział że jestem dla niego najważniejsza i skończyło się promowanie zespołu poprzez wielkie romanse Harrego.

-co ty taki zadowolony?-zapytałam zakładając ręce na jego szyi

- a no wiesz,przy tobie zawsze jestem szczęśliwy -zaśmiał się i namiętnie pocałował

-dobra dosyć tego myj rączki i obiad-zaśmiałam się muskając ostatni raz jego wargi.

Jedząc obiad ciągle czułam wzrok Harrego na sobie,może dlatego że dzisiaj byłam po prostu ubrana w szorty i bluzkę odkrywającą jedno ramię, a on zauważył że nie mam pod nią stanika i smyrał mnie po nodze,doprowadzając do tego że go pragnęłam.

Zabrałam naczynia do mycia,opłukałam je i włożyłam do zmywarki i wycierałam ręce w ścierkę.Chłopak obrócił mnie w swoją stronę i delikatnie posadził na blat szafki.Ręką odchylił materiał mojej bluzki,wiedziałam! delikatnie oblizał wargi i spojrzał w moje oczy.

-kotku co ty robisz-zasłoniłam moje piersi

-tak sobie pomyślałem-wyszeptał,a mnie przeszedł ciepły dreszcz-cały tydzień czekam-uśmiechnął się

-ahh tak chodzi ci o to czy okres mi się już skończył?-zapytałam wiedziałam że on dłużej niż 2 dni nie wytrzyma bez sexu

-yhym-delikatnie obdarowywał pocałunkami moją szyje i ramiona.rękami złapałam jego pośladki i zmniejszyłam odległość między nami,po czym ręce wplątałam w jego loki a oczy zatraciłam w jego przeszywającym spojrzeniu.

-jak bardzo mnie chcesz?-zapytałam

-bardzo-szepnął całując szyje i zbliżając się do mojego ucha-bardzo i to bardzo cię kocham-powiedział-brakuje mi tego wchodzenia w ciebie i czucia jak twoje mięśnie się rozluźniają i czuję nad tobą władzę bo to dzięki mnie tak reagujesz-westchnął rozmarzony

-to poczekasz jeszcze jeden dzień-popatrzyłam na niego a mina mu posmutniała

-to jeszcze masz?-spojrzał smutny

-natura-zaśmiałam się, a on wiedział że okłamałam go

-ahh tak-uśmiechnął się zadziornie

Harry poszedł oglądać telewizję a ja siedziałam w sypialni i przeglądałam mojego Twittera i napotkałam kilka zdjęć moich i Harrego z naszego tygodnia na Florydzie,gdy siedzieliśmy na plaży i oglądaliśmy jak ludzie serfują a potem sami próbowaliśmy,mu to wychodziło a za mnie niezdara.Pooglądałam ostatnie zdjęcia Harrego z prób które dodali na ich wspólnego Twittera.

- a co ty tak oglądasz?!-podskoczyłam słysząc głos Harrego za plecami

-ciebie głuptasie-zaśmiałam się

-a ja cię rozgryzłem-powiedział dumny-ty nie masz okresu-uśmiechnął się

-skąd ty możesz wiedzieć czy mam czy nie mam-powiedziałam poważnym tonem,chodź zgadł, już nie miałam

-bo jak masz okres to albo chodzisz w ciemnych rurkach,albo ciemnych dresach-uśmiechnął się-a dzisiaj kochanie masz jasne szorty-przejechał dłonią po mojej nodze

-znasz mnie za dobrze kochanie-powiedziałam i spojrzałam w jego oczy,odłożył tableta na szafkę obok łóżka.

Stanął na końcu łóżka i zaczął śpiewać różne zboczone piosenki i pomału odpinał guziki swojej koszuli,ciągle spoglądając na moją reakcje.Kiedy koszula opadła na ziemię,on zaczął seksownie się poruszać,przyprawiał mnie o dreszcze gdy na niego spoglądałam,powoli odpiął pasek od spodni i go zmysłowym ruchem rzucił w kąt,potem rozpiął rozporek i guzik od jeansów delikatnie je rozchylił i znów zapiął guzik i spojrzał na mnie kiwając palcem że "nie".

-WARIAT!-zachichotałam,a on się uśmiechnął

Kontynuował swoje dalsze poczynania, został w samych bokserkach i spoglądałam na jego dziki taniec,pełen seksownych ruchów,kręcił pupą lepiej niż te laski w klubach.Wyobraziłam sobie co by tu wyprawiał gdyby była rura,ale dobrze że jeszcze nie ma takich fantazji.Przesunęłam się na koniec łóżka gdy stał tyłem i objęłam go od tyłu,tak że upadł na mnie.

-ej! miałem zrobić jeszcze pirueta-spojrzał na mnie i przejechał ręką ściągając moją bluzkę

-kochanie powinieneś tańczyć w kubie ze striptizem-zaśmiałam się kiedy on obdarowywał pocałunkami moje piersi

-jeżeli w tym klubie miałabyś być tylko ty, to oczywiście-wtedy wpiłam się w jego usta,odwzajemnił pocałunek nadając mu więcej namiętności,moje ręce dotykały jego karku i wplątywały się w jego loki.

Szybko pozbył się moich szortów i majtek,wpatrując się w moje ciało jak by zapomniał jak wygląda, a nie robiliśmy tego "tylko" tydzień, dla Harrego to "AŻ tydzień".Zabrał się za moją kobiecość,po chwili już muskał moje usta,klęczał więc szybkim ruchem ściągnęłam bokserki i ukazała się`hazzaconda` i musiałam doprowadzić go do szaleństwa więc zajęłam się jego sprzętem,jego jęki były głośniejsze od moich,co mnie cieszyło. Już nie wytrzymywał i wbił się we mnie a ja pisnęłam i odchyliłam głowę w lewą stronę cała tamta ściana była oszklona bo było to wyjście na taras.W pewnym momencie spojrzałam na drzewo.

-Harry spójrz-powiedziałam,Harry szybko zasłonił nas kołdrą i się poruszał we mnie

-czy oni nam nigdy nie dadzą spokoju,żeby wchodzić na drzewoooo-westchnął-ciekawe jak tam długo siedzi

-zobaczyłam że siadał dopiero-także westchnęłam

-miejmy nadzieję że nie udało mu się zrobić zdjęcia-pocałował mnie a ja się wygięłam w łuk i doszłam a on się jeszcze we mnie poruszał wpuszczając ciecz we mnie.

Po sexie leżeliśmy wtuleni w siebie i oglądaliśmy jakieś filmy a potem zasnęliśmy.

Obudził mnie dźwięk telefonu Harrego,który po chwili go odebrał.

-......

-co widzieć?człowieku jest niedziela,ja chcę spać-powiedział

-...

-dobra zobaczę-rozłączył się kładąc telefon na szafkę

-dzień dobry moja narzeczono-musnął moje wargi,na powitanie-mogę na chwilę twojego tableta?-zapytał zaspanym głosem

-oczywiście-podałam mu go- a kto dzwonił?

-Lou, każe mi coś sprawdzić-powiedział szukając czegoś w internecie-Fuck!-rzucił tableta na pościel i złapał się za głowę

-co się stało?-zapytałam się zdezorientowana

-spójrz-pokazał palcem na tableta

Wzięłam urządzenie do ręki i zobaczyłam nagłówek codziennej gazety " Tak Harry Styles spędza czas po powrocie z pracy-nie próżnuje!",wzięłam wdech i obniżyłam artykuł,nie czytałam go tylko spojrzałam na dwa zdjęcia dołączone do artykułu.Było to zdjęcia zrobione jak Harry akurat wszedł we mnie spoglądał w moje oczy,wydaje mi się że to wtedy jak zobaczyłam tego kolesia z aparatem,a drugie to już wybrzuszenie jak byliśmy pod kołdrą.

-o tyle dobrze,że trzymałeś tak ręce że mi piersi nie było widać-westchnęłam

-dobrze że się w porę zorientowałaś-pocałował mnie w czoło-ale czy oni kurwa nie mają swojego życia!-wkurzył się

-jesteśmy w tym we dwóch-westchnęłam i położyłam rękę na jego ramieniu

-pieprzyć to!-krzyknął,a ja aż podskoczyłam-przepraszam, kocham cię-położył się na mnie i wpił się w moje usta

-co z tym zrobimy?-zapytałam

-jeden dzień będzie afera,a potem zapomną-powiedział dotykając mojego ciała-a teraz chcę się z tobą kochać, nic nie zniszczy nam naszej miłości-powiedział wbijając się swoim kolegą we mnie.

-ummm Harry też cię kocham-czułam jak się wolno porusza-ty chcesz wszytko sexem załatwiać?

-jeżeli dzisiaj pomoże to taaaaaaaak-jęknął

Sperma Harrego rozpłynęła się po moim ciele,sprawiając że zapomniałam o całym wydarzeni z przed kilkunastu minut.

Położyłam się na plecach i spojrzałam na siedzącego obok chłopaka spoglądającego na moje ciało.

-pomasujesz mnie?-zapytałam z uśmiechem

Po wypowiedzianych słowach chłopak siedział już na mojej pupie i masował okolice karku.A ja pojękiwałam jak mi dobrze,a chłopak jeszcze bardziej starał bym była zadowolona. Chłopak przestał mnie masować i poczułam ból.

-ała-westchnęłam, i usłyszałam ciche jęki Harrego-Harrryyyyy!!!! kurwa to bolii!-powiedziałam głosniej on nadal wchodził we mnie-aaaaaaaałaaaa-westchęłam ale ból ustępywał,a on nadal się poruszał jednym tępem ,poczułam kolejną porcje spermy chłopaka w sobie.

-zawsze to chciałem zrobić-westchnął opadając obok mnie

-to bolało debilu!-powiedziałam ocierając łzy z policzka-dlaczego nie uprzedziłeś,nie zapytałeś-miałam wyrzuty do niego

-przepraszam-uśmiechnął się promiennie i cała złość mi przeszła

Obróciłam się na plecy i próbowałam wstać,jednak złapał mnie mocny ból.

-kurwaaaa Harry-powiedziałam w jego stronę on stał na końcu łóżku-przez ciebie nie mogę chodzić-powiedziałam i owinęłam się kołdrą

-to kochanie będę cię nosić-powiedział i usiadł obok mnie-to gdzie chcesz teraz iść?

-nie dotykaj mnie,to przez ciebie mnie tak boli-powiedziałam bo ból był okropny

-już nigdy w życiu nic takiego ci nie zrobię, obiecuję-próbował się do mnie przytulić-to co mogę dla ciebie zrobić?-zapytał ponownie

-ciepłą kąpiel-powiedziałam,a on wstał i zniknął w łazience i wrócił po chwili i wziął mnie na ręce i zaniósł do łazienki,sprawdził wodę i wsadził mnie do wanny z wodą. Miałam nadzieję że to pomoże by tak nie bolało.Harry brał prysznic i wyszedł owinięty ręcznikiem

-możesz mi przynieść jakieś ciuchy bym ubrała-zapytałam a on pokiwał głową i za chwilę wrócił już sam ubrany z moimi ciuchami

Wyszłam z wanny nie czułam już takiego bólu jak wcześniej, spojrzałam Harry przyniósł mi moją ulubioną zwiewną sukienkę,stanik i koronkowe stringi "ahh cały Harry" pomyślałam spoglądając na nie. Nagle poczułam mocniejszy ból usiadłam na wannie,zawołałam Harrego, pomógł zapiąć mi stanik i pomógł nałożyć mi sukienkę,przy okazji dostało mu się za te stringi,ale się wywinął że to pierwsze z brzegu,taaa jak je mam na końcu szuflady.

Siedzieliśmy na dole w salonie,ja raczej leżałam na sofie,a chłopak siedział i spoglądał co robię na tablecie.Okazało się że ból ustąpi po kilku godzinach,więc przy okazji ciągle obwiniałam go o to.usłyszeliśmy dzwonek do drzwi,Harry otworzył, przyszli chłopacy z zespołu wraz ze swoimi dziewczynami, dziewczyny od razu podbiegły do mnie, a chłopacy usiedli do stołu obok tej sofy co siedziałam z dziewczynami. Harry nalał każdemu soku i gadaliśmy o tym artykule i wg o nim zapomniałam,ale i tak się nie przejmowaliśmy, przyszli zobaczyć jak się trzymiemy czy się nie załamaliśmy. Dziewczyny zobaczyły że coś mi jest bo wg nie wstaje, a zawsze biegałam jak one były.

-co ci jest?-zapytała Danielle

-no wiesz przez tego gamonia-pokazałam na Harrego i a on spojrzał na mnie-nie mogę chodzić

-może powinnaś iść z tym do lekarza-powiedział El

-ta i co powiem?  Harry Styles włożył mi swojego pipi do du..-urwałam w pół słowie-a po za tym za kilka godzin przejdzie

-słyszę że nieźle wczoraj zabalowaliście co było widać po zdjęciach-zaśmiał się Lou-ale szkoda nie zdążył zrobić więcej,szkoda...-do powiedział

-wczoraj było dobrze,to on dzisiaj mi to zrobił!-powiedziałam zła

-przecież będę cie nosić,obiecałem-powiedział Harry

-powinnam ci jaja urwać-powiedziałam złośliwie,a dziewczyny przytaknęły

-nie tylko nie to-zapiszczał Harry

-nigdy więcej masażu pleców od ciebie nie poproszę-zaczęłam się z nim sprzeczać

-ale mówiłem że już nigdy w życiu tego nie zrobię-próbował załagodzić sprzeczkę

-od dzisiaj koniec naszego sexu przez co najmniej miesiąc-powiedziałam i zaśmiałam się z dziewczynami

-kochanie...-wyszeptał

-no stary, gratuluję gratuluję, -powiedział Zayn śmiejąc się

-Zayn!-powiedziała Perrie-przestań się śmiać,bo też będzie kara

-oj przepraszam kwiatuszku,zaraz mu jaja urwę-ponownie wybuchł śmiechem, a za nim wszyscy oprócz Harrego,widziałam że nie chciał tego.

-Harry- zawołałam go,a po chwili stał koło mnie -wybaczam ci-powiedziałam mu na ucho i musnęłam jego usta, widziałam że humor mu się poprawił.


1 komentarz: